Kwartalnik kosztorysanta

Firma Athenasoft osiągnęła sukces ponieważ zbudowała i cały czas udoskonala programy do kosztorysowania i wszystko co może być przydatne w pracy kosztorysanta. Są to bazy cenowe (Intercenbud) czy e-kawartalnik Buduj z Głową, który jednocześnie spełnia funkcje aktualizacji do programów kosztorysowych Norma.

Na wysyłanej abonentom co 3 miesiące abonentom płycie CD znajdą oni garść ciekawych artykułów, które na pewno zainteresują praktyków kosztorysowania i wykaz zmian, które przynosi nowa aktualizacja programu kosztorysowego. Są to najczęściej poprawki w katalogach i dodanie nowych katalogów, dzięki czemu wciąż powiększa się baza KNRów dostępnych w programie.

Wykupując roczny abonament Buduj z Głową otrzymamy w tym okresie cztery płyty. Nie jest to wielki koszt a porzytek z użytkowania najnowszej wersji Normy jest ogromny.

Bazy cenowe

Zasiadając do kosztorysowania warto uzbroić się w bazy cenowe – wydawnictwa w których zawarte są aktualne ceny robót budowlanych, materiałów i pracy sprzętu. Bazy dostępne są tradycyjnie na papierze jako książeczki oraz na płytach CD z których można je przeglądać czy zaimportować do programu kosztorysowego Norma Standard.

Forma książkowa to już dziś chyba przeżytek, choć skoro wydawcy cały czas decydują się na tę formę publikacji oznacza, że chętni do ich kupna wciąż są.  Ale wraz z rosnącą popularnością oprogramowania do kosztorysowania, musi też wzrastać popularność baz cenowych publikowanych na CD.

W jaki sposób bazy cenowe ułatwiają pracę, komu mogą się one przydać i co ważne komu raczej się nie przydadzą?

Przede wszystkim baza cenowa zdejmuje z nas ciężar dowiadywania się jakie są aktualne ceny robocizny, materiału i sprzętu. Jakież to ułatwienie dla inwestora, który tworząc wstępny kosztorys inwestorski, nie koniecznie musi znać dostawców z którymi współpracują jego wykonawcy i dzwonić do każdego dowiadując się np. o cenę cegły.

Dla firmy-inwestora to szybki i wygodny sposób na wycenę inwestycji i dalej jej zaplanowanie, zarezerwowanie środków finansowych itd.

Gdzie haczyk? W tym, że w bazach cenowych podawane są ceny średnie, według których wygrywano przetargi.

Postawmy się teraz w roli firmy budowlanej, która w takim przykładowym przetargu zamierza wystartować. Wstawiając do swojej oferty ceny średnie, firma taka najczęściej nie będzie wygra przetargu. Szczególnie w czasach kryzysu i większej rywalizacji o zamówienia, każda firma będzie się starać minimalizować koszty własne, wyszukiwać tańszych dostawców, by móc przedstawić korzystną ofertę. Firmy wykonawcze będą zdecydowanie rzadziej korzystać z przygotowanych baz cen średnich, a do wyceny inwestycji wykorzystają cenniki własne.

Tworzenie kosztorysu

Pewnie wielu z was zastanawia się jak wygląda proces tworzenia kosztorysu. Jakie dane musimy posiadać, na czym się oprzeć, jak najprościej go zrobić?

Najważniejsze to posiadać tzw przedmiar robót. Jest to zapis dotyczący tego jakie prace muszą być wykonane oraz w jakiej ilości. To podstawa by dokładnie wycenić przyszłą inwestycję. Błąd w przedmiarze prac może powodować znaczne różnice w ostatecznej wycenie kosztorysowej. Przedmiar tworzy się na podstawie projektu wraz z rysunkami technicznymi.

Zazwyczaj przedmiar prac dostarcza inwestor firmom startującym w przetargu jednocześnie zastrzegając, że sprawdzenie poprawności przedmiaru leży po stronie oferenta. To niewygodne dla nich i wydłużające proces wyceny zastrzeżenie.

Kolejna sprawa niebędna to stworzenia kosztorysu to aktualny cennik średnich cen robót i materiałów budowlanych (oczywista oczywistość). Tego typu cenniki są dostępne w formie wydawnictw do kupienia w księgarniach specjalistycznych lub u ich wydawców. Taki cennik to jednak dobre rozwiązanie dla osób, które chcą jedynie w przybliżeniu oszacować wartość prac i robót. Absolutnie nie powinni z niego korzystać oferenci startujący w przetargach. Dlaczego?

Ponieważ ceny średnie absolutnie nie gwarantują zwycięstwa w przetargu (właściwie gwarantują jego „niewygranie”). Każda firma budowlana ma swoich stałych dostawców, którzy gwarantują jej ceny mniejsze niż średnie katalogowe. Poza tym ceny średnie zawierają w sobie średnie wartości narzutów, które też w każdym przedsiębiorstwie mogą się różnić.

Ostatnia kwestia to jak to wszystko policzyć. Można z ołówkiem na kartce papieru. Czemu nie? Można w Excelu należącym do pakietu Microsoft Office. Będzie wygodniej niż na kartce.

Ale istnieją też specjalne programy kosztorysowe. Znacznie ułatwiają one pracę, ponieważ można do nich zaimportować gotowe katalogi robót i cenniki. Ponadto jako programy specjalistyczne zawierają wiele funkcji przygotowanych stricte dla kosztorysantów, których ogólno biurowe programy nie posiadają.

Miara Pro – ciekawy program dla kosztorysanta

Program kosztorysowy Norma PRO znacznie ułatwia pracę kosztorysantowi. Dzięki programowi Miara PRO ta praca może być jeszcze bardziej uproszczona.

 

Do czego służy Miara PRO? Najkrócej mówiąc do wyliczania przedmiarów na podstawie plików AutoCada. Po otwarciu rysunku możemy zwymiarować na jego podstawie, długości, powierzchnię i ilości i przenieść te dane jednym kliknięciem do pozycji w programie Norma.

To znacznie ułatwia i skraca czas. Program pozwala szybko wyliczyć powierzchnię pomieszczeń, długości czy wysokości ścian, czy ilość okien w pomieszczeniu. Mając dane w Miarze, a w Normie zaznaczoną pozycję zaznaczoną pozycję, klikamy symbol zieloną „fajkę” i gotowe. Przedmiar znajduje się już w programie Norma.

 

Miara Pro to na pewno ciekawe oprogramowanie, które wielu osobom ułatwi codzienną pracę.

Norma Pro – najpopularniejszy program kosztorysowy w Polsce?

Tytułowa fraza okraszona pytajnikiem, bo w zasadzie nie ma żadnych miarodajnych badań na ten temat. Mimo wszystko chyba można zaryzykować stwierdzenie, że tak właśnie jest – Norma PRO to najczęściej używany program do tworzenia kosztorysów.

Moja opinia bieże się z rozmów z przedstawicielami urzędów, firm budowlanych czy spółek planujących większe inwestycje. Duża część z nich pracuje właśnie na programie Norma Pro lub poważnie rozważa zakuup tego oprogramowania.

Nie ma się co dziwić. Ten program kosztorysowy to najprawdę udane narzędzie, pozwalające na kompleksowe działania od stworzenia przedmiaru, przez jego wycenę bazą cenową do tworzenia kosztorysów uproszczonych i szczegółowych. Wraz z Normą dostajemy bazę ok 400 katalogów robót budowlanych na podstawie których można tworzyć dokumenty, istnieje też opcja dodania pozycji niekatalogowej np. w sytuacji dodawania nowych technologii dla których brak norm zużycia robocizny materiału i sprzętu.

Po stworzeniu kosztorysu możemy go porównać z innym i w wygodnej graficznie formie, od razu zobaczymy na których pozycjach jesteśmy tańsi, na których drożsi.

Czy program ma jakieś wady? Chyba tylko jedną, że nie jest Normą Expert. O wersji Expert już pisałem, ale przypomnę, że to tak jakby wersja Pro z odświeżonym interfacem (jeszcze wygodniejszym!!!) i dodanymi różnego rodzaju poprawkami ułatwiającymi pracę (po prostu mniej się naklikamy).

 

Programy do kosztorysowania

Jak sobie pomyślę, jaka kiedyś musiała być praca kosztorysanta to przechodzą mnie ciarki.

 

Dzisiaj włączam program i kilkoma kliknięciami myszy dodaję pozycje, usuwam je, edytuję jeśli jest taka potrzeba. A kiedyś człowiek siedział nad kalkulatorem i maszyną do pisania, a jak się pomylił, czegoś zapomniał, to szlak trafiał całą jego pracę.

Na szczęście w XXI wieku komputery są już na wyposażeniu urzędów i biur w nawet najbardziej zapomnianych mieścinach. Teraz wystarczy zakupić program do kosztorysowania Norma Standard i rozpocząć tworzenie kosztorysu, a mając podłączenie do Internetu możemy co jakiś czas otrzymywać aktualizację baz cenowych, katalogów i samego programu. Nie da się ukryć, że życie jest prostsze dzięki technologii.

Na rynku mamy całą gamę programów do kosztorysów. Wspomniana już wcześniej Norma występuje w aż trzech wersjach różniących się ilością opcji. Ale są też taki programy jak Winbud, Zuzia, Rodos itp. Każdy oferuje możliwość wygodnej pracy, choć nie ukrywam, że mi najbardziej przypadła do gustu seria Norma. Zresztą nie tylko mi bo to jeden z najczęściej używanych programów kosztorysowych w Polsce.

Norma Expert

norma expert wizualizacja 1a

 

Choć Norma Pro to wciąż najpopularniejszy program do kosztorysowania w polskich firmach, to ma już swojego następcę – Norma Expert.

 

Wersja Expert już na pierwszy rzut oka po otwarciu programu to coś zupełnie innego. Wygląd aplikacji został unowocześniony i zbliżony do tego który funkcjonuje w pakiecie Microsoft Office. Ale to nie wszystko.

Norma Expert to też zmiany na innych polach – przede wszystkim jeśli chodzi o pracę sieciową. Współcześnie kwestie usieciowienia i pracy w chmurze są już tak powszechne, że nie można ich pominąć. A co poza tym: bezpośredni eksport danych do PDFa i XLSa, możliwość generowania wykresów, możliwość definiowania filtrów, rozliczanie odpadów.

Ciekaw jestem kiedy wersja Expert zacznie wypierać swoją młodszą siostrę. Bez wątpliwości jest wersją wygodniejszą do użytkowania i bardziej zaawansowaną, ale póki co wciąż to o Normę Pro pytają firmy i osoby chcące zakupić dobry program kosztorysowy.

Nowoczesne technologie w budownictwie.

Nowoczesne technologie weszły w nasze życie do tego stopnia, że bez nich czujemy się nieomal bezradni. Podobnie jest w biznesie, to nie tylko firmy branży IT korzystają z najnowocześniejszych systemów informatycznych.

Branża budowlana nie jest tu wyjątkiem. Solidne serwery przydadzą się też i tym firmom. Projekty, kosztorysowanie, harmonogramowanie i kontrola robót, stany magazynowe to wszystko wykonuje się wykorzystując najnowocześniejsze zdobycze techniki.

Program do kosztorysowania Norma Pro to udane narzędzie skracające czas tworzenia kosztorysu. Microsoft Project pomoże ustalić harmonogram działania i kontrolować jego wykonanie. Komputer na placu budowy to już widok taki sam jak widok koparki czy kilofa.

Wszystko to ma na celu zwiększenie wydajności pracy, tak by była ona szybsza i mniej stratna. Jednocześnie niekoniecznie cięższa dla pracownika.

 

Najpierw jest pomysł!

A potem zderzenie z twardą rzeczywistością.

 

Kosztorysowanie pozwala nam określić czy jesteśmy w stanie zrealizować nasze pomysły. Przedsiębiorstwa czy urzędy operują w określonych warunkach, ograniczane między innymi przez budżet. Planowane inwestycje trzeba odpowiednio wcześniej zabudżetować, innymi słowy „zaklepać” pieniądze na nią.

Ale skąd mamy wiedzieć ile tych pieniędzy będzie nam potrzeba? Musimy zacząć od zamówienia dokumentacji projektowej, wraz z którą otrzymamy (lub na podstawie której określimy) przedmiar robót. Przedmiar czyli wypis wszystkich prac, które należy wykonać, od wykopania dziury pod fundament do przymocowania ostatniej dachówki.

Mając taki dokument możemy w programie do kosztorysowania Norma Standard lub PRO, sporządzić  na jego podstawie kosztorys metodą uproszczoną. Na potrzeby inwestora w zupełności wystarczającą. Taki kosztorys nie musi być dokładny i co do grosza ustalić nam potrzebną kwotę. Każdy grosz będzie musiał natomiast liczyć oferent, który wystartuje w zoorganizowanym przez inwestora przetargu (oczywiście zakładając, że postępowanie wybierające firmę wykonawczą, będzie przetargiem. Możliwości tu jest dużo.).

W obecnych czasach kryzysu, ceny oferowane na przetargach są zazwyczaj niższe od wartości kosztorysu inwestorskiego. Konkurencja robi swoje, każdy chce wygrać. Trzeba tylko nie przesadzić z zaniżaniem cen, bo może to się skończyć bankructwem dla wykonawcy i kłopotem dla inwestora.

Norma PRO – wygodny program do kosztorysowania

Od 10 lat program Norma Pro służy kosztorysantom w całej Polsce. W tym czasie zostało najpowszechniej używanym programem do kosztorysowania w polskich firmach. Co sprawiło, że produkt firmy Athenasoft zyskał taką popularność?

Odpowiedz jest prosta – ten program w 100 procentach wyczerpuje potrzeby osoby chcącej przygotować zarówno kosztorys uproszczony, jak i szczegółowy, zawierający detale dotyczące nakładów robocizny, materiałów i sprzętu. Od razu widać, że w pracy nad Normą brali udział ludzie będący związani bezpośrednio z branżą, znający dobrze potrzeby osób przygotowujących nawet najbardziej skomplikowane wyceny.

Mnogość możliwości programu może w pierwszej chwili przytłaczać. Ktoś kto stawia pierwsze kroki w programie, może mieć problem z odnalezieniem właściwych opcji. Wybierając dostawcę Normy dla przedsiębiorstwa zwróćcie uwagę, czy może on też przeszkolić pracowników Waszej firmy. Szukajcie takich firm, które oferują serwis i pomoc posprzedażowe. Grzechem będzie wydanie kilkutysięcy złotych na narzędzie, które nie będzie wykorzystywane nawet w 50 procentach.

Tak to już już jest. Im większe możliwości oprogramowania, im bardziej ono specjalistyczne, tym trudniej zacząć na nim pracę. Pamiętajcie o tym i nie lekceważcie tego.

Programy kosztorysowe Norma

Dziś kosztorysanci pracują na wyspecjalizowanych programach kosztorysowych, takich jak Norma, Zuzia czy Seko Prix. Który jest najlepszy  – trudno ocenić, każdy ma własne preferencje, jednak bez wątpienia jednymi z najpopularniejszych programów do kosztorysowania są te z rodziny Norma. Najciekawsze programy kosztorysowe w super cenach!

Ich producentem jest spółka Athenasoft, która zresztą oferuje kilka innych przydatnych narzędzi w pracy kosztorysanta (żeby na razie tylko wspomnieć o programie Miara PRO). Czemu piszę o rodzinie programów? Dlatego, że Normę można kupić w trzech wersjach, różniących się zaawansowaniem funkcji, ale też np interfacem.

I tak, najprostszy program to Norma Standard, potem chyba najpopularniejsza wśród kosztorysantów i jednocześnie bardziej zaawansowana Norma PRO i w końcu najbardziej współczesna Norma Expert, w której zmieniony został sposób obsługi programu, teraz zbliżony do rozwiązań Microsoftu znanych z pakietu MS Office 2007.

Trzeba zaznaczyć, że wszystkie trzy wersje są programami w pełni funkcjonalnymi i pozwalającymi stworzyć kosztorys tak uproszczony, jak i szczegółowy.

Kosztorysowanie – co to?

Jak świat światem człowiek z natury jest istotą ekonomiczną. Pojawienie się pieniądza znacznie ułatwiło HomoSapiensowi możliwość wyceny własnej pracy czy też przedmiotów będących efektem tej pracy. Do dziś głównym narzędziem oceny opłacalności inwestycji jest określenie jej wartości w pieniądzu i porównanie tej wartości z własnymi możliwościami wyłożenia danej kwoty.

Dlatego w branży budowlanej kosztorysy, czyli dokumenty określające wartość pieniężną obiektów i robót budowlanych, są jednymi z najważniejszych dokumentów dla potencjalnego inwestora. Pozwalają mu one stwierdzić czy zdoła on finansowo podołać planom, które sobie stawia. Taką funkcję kosztorysu nazywamy szacunkową. Są też inne o czym pewnie będzie kiedyś okazja napisać.

Z powyższego wynika, że praca kosztorysanta może stanowić o być albo nie być przedsiębiorstwa. Coś w tym jest. Człowiek wyliczający kwoty, które potem są przedstawiane w ofercie przetargowej, musi zdawać sobie sprawę, że jego błąd może kosztować przedsiębiorstwo przegrany przetarg.

Dziś praca kosztorysanta to praca głównie przy komputerze, z programami do kosztorysowania, o których na pewno wkrótce napiszę.