Kosztorysanci to tacy ludzie, którzy muszą dużo liczyć – to stwierdzenie miało sens 30 lat temu, bo wtedy rzeczywiście praca kosztorysanta polegała na ślęczeniu nad tabelą z kalkulatorem bądź liczydłem i sumienne liczenie norm pracy i jej kosztów. A dziś?
A dziś kosztorysant nic już liczyć nie musi bo ma od tego program do kosztorysowania, a nawet ma całą gamę różnych programów od tych najpopularniejszych z serii Norma po mniej znane, a le też wykorzystywane w firmach budowlanych programy.
Kosztorysowanie w komputerze jest inne niż kiedyś. Teraz bardziej przydaje się znajomość obsługi programu aniżeli liczydła. To nie znaczy, że za kosztorysowanie w Normie może brać się każdy. To czynność która wymaga dużej wiedzy branżowej, dotyczącej technologii i sposobów wykonywania prac. Kosztorysant musi też wiedzieć jakie ewentualnie materiały powinny być wykorzystywane do przygotowania inwestycji zamiast tych przewidywanych przez katalogi.
Reasumując wywód – program komputerowy taki jak Norma PRO pomaga w przygotowaniu kosztorysu, ale nie zastępuje człowieka, który najlepiej wie co jest przedmiotem inwestycji i wyceny.