Nowoczesne technologie w budownictwie.

Nowoczesne technologie weszły w nasze życie do tego stopnia, że bez nich czujemy się nieomal bezradni. Podobnie jest w biznesie, to nie tylko firmy branży IT korzystają z najnowocześniejszych systemów informatycznych.

Branża budowlana nie jest tu wyjątkiem. Solidne serwery przydadzą się też i tym firmom. Projekty, kosztorysowanie, harmonogramowanie i kontrola robót, stany magazynowe to wszystko wykonuje się wykorzystując najnowocześniejsze zdobycze techniki.

Program do kosztorysowania Norma Pro to udane narzędzie skracające czas tworzenia kosztorysu. Microsoft Project pomoże ustalić harmonogram działania i kontrolować jego wykonanie. Komputer na placu budowy to już widok taki sam jak widok koparki czy kilofa.

Wszystko to ma na celu zwiększenie wydajności pracy, tak by była ona szybsza i mniej stratna. Jednocześnie niekoniecznie cięższa dla pracownika.

 

Norma Standard

Pokrótce opisałem ostatnio o rodzinie programów Norma, a także o najpopularniejszym z nich czyli o Normie Pro.

 

Dziś słów kilka o programie w wersji Standard. Jest to wersja wyposażona w najmniejszą ilość opcji. Mimo to, nie należy jej od razu za to skreślać. Małe biura czy firmy nie koniecznie potrzebują kosztorysowych „wszystkomających kombajnów”, a wraz z Normą Standard możliwe jest przygotowanie całkowicie poprawnego kosztorysu.

Czego zatem brak? Drobiazgów, które choć przydatne i użyteczne nie są nizbędne – nie ma filtrowania pozycji wraz z definiowaniem własnych filtrów, brak możliwości stworzenia kosztorysu wariantowego, brak rejestracji zmian i możliwości pracy sieciowej, brak FIDIC, brak wyliczeń metodą inter- i ekstrapolacji. Sporo? Sporo, ale jeszcze raz przypominam program kosztorysowy Norma Standard to proste narzędzie dla mniejszych firm lub osób prowadzących jednoosobową działalność.

Cena oczywiście jest odpowiednio niższa i z pewnością konkurencyjna wobec droższych wersji. Każdy przed dokonaniem zakupu musi sam zapoznać się z pełną listą różnic Norma Standard vs Norma Pro i dopiero zdecydować.

Uczmy się!

Kiedy pierwszy raz otwierasz na swoim komputerze jakikolwiek program do kosztorysowania, ot choćby Norma PRO, to możesz początkowo czuć się mocno zagubiony. Mnóstwo dziwnych ikonek, po kliknięciu w które otwierają się kolejne okna z kolejnymi ikonkami… Masz ochotę rzucić to wszystko i więcej nie wracać do tego programu. „Jakim cudem można taki skomplikowany program obsługiwać?” – myślisz.

 

A właśnie, że można. Grunt w tym, żeby się go nauczyć. W internecie można znaleźć szeroką ofertę wpisując frazę np.: szkolenia Norma. Na tego typu szkoleniach poznasz szczegółowo obsługę programu, przypomnisz sobie teorię podstaw kosztorysowania. Potem trochę praktyki i program nie będzie miał przed tobą tajemnic.

 

Pamiętaj!. Jeśli wydajesz duże pieniądze na oprogramowanie, którego nie znasz, nie żałuj ich też na szkolenia. Zrób prosty rachunek, ile stracisz w czasie, w którym sam będziesz próbował poznać program, w porównaniu do sytuacji, gdy po kilku dniach kursu będziesz pewnie się czuł obsługując program. Uczmy się!

Najpierw jest pomysł!

A potem zderzenie z twardą rzeczywistością.

 

Kosztorysowanie pozwala nam określić czy jesteśmy w stanie zrealizować nasze pomysły. Przedsiębiorstwa czy urzędy operują w określonych warunkach, ograniczane między innymi przez budżet. Planowane inwestycje trzeba odpowiednio wcześniej zabudżetować, innymi słowy „zaklepać” pieniądze na nią.

Ale skąd mamy wiedzieć ile tych pieniędzy będzie nam potrzeba? Musimy zacząć od zamówienia dokumentacji projektowej, wraz z którą otrzymamy (lub na podstawie której określimy) przedmiar robót. Przedmiar czyli wypis wszystkich prac, które należy wykonać, od wykopania dziury pod fundament do przymocowania ostatniej dachówki.

Mając taki dokument możemy w programie do kosztorysowania Norma Standard lub PRO, sporządzić  na jego podstawie kosztorys metodą uproszczoną. Na potrzeby inwestora w zupełności wystarczającą. Taki kosztorys nie musi być dokładny i co do grosza ustalić nam potrzebną kwotę. Każdy grosz będzie musiał natomiast liczyć oferent, który wystartuje w zoorganizowanym przez inwestora przetargu (oczywiście zakładając, że postępowanie wybierające firmę wykonawczą, będzie przetargiem. Możliwości tu jest dużo.).

W obecnych czasach kryzysu, ceny oferowane na przetargach są zazwyczaj niższe od wartości kosztorysu inwestorskiego. Konkurencja robi swoje, każdy chce wygrać. Trzeba tylko nie przesadzić z zaniżaniem cen, bo może to się skończyć bankructwem dla wykonawcy i kłopotem dla inwestora.

Norma PRO – wygodny program do kosztorysowania

Od 10 lat program Norma Pro służy kosztorysantom w całej Polsce. W tym czasie zostało najpowszechniej używanym programem do kosztorysowania w polskich firmach. Co sprawiło, że produkt firmy Athenasoft zyskał taką popularność?

Odpowiedz jest prosta – ten program w 100 procentach wyczerpuje potrzeby osoby chcącej przygotować zarówno kosztorys uproszczony, jak i szczegółowy, zawierający detale dotyczące nakładów robocizny, materiałów i sprzętu. Od razu widać, że w pracy nad Normą brali udział ludzie będący związani bezpośrednio z branżą, znający dobrze potrzeby osób przygotowujących nawet najbardziej skomplikowane wyceny.

Mnogość możliwości programu może w pierwszej chwili przytłaczać. Ktoś kto stawia pierwsze kroki w programie, może mieć problem z odnalezieniem właściwych opcji. Wybierając dostawcę Normy dla przedsiębiorstwa zwróćcie uwagę, czy może on też przeszkolić pracowników Waszej firmy. Szukajcie takich firm, które oferują serwis i pomoc posprzedażowe. Grzechem będzie wydanie kilkutysięcy złotych na narzędzie, które nie będzie wykorzystywane nawet w 50 procentach.

Tak to już już jest. Im większe możliwości oprogramowania, im bardziej ono specjalistyczne, tym trudniej zacząć na nim pracę. Pamiętajcie o tym i nie lekceważcie tego.

Programy kosztorysowe Norma

Dziś kosztorysanci pracują na wyspecjalizowanych programach kosztorysowych, takich jak Norma, Zuzia czy Seko Prix. Który jest najlepszy  – trudno ocenić, każdy ma własne preferencje, jednak bez wątpienia jednymi z najpopularniejszych programów do kosztorysowania są te z rodziny Norma. Najciekawsze programy kosztorysowe w super cenach!

Ich producentem jest spółka Athenasoft, która zresztą oferuje kilka innych przydatnych narzędzi w pracy kosztorysanta (żeby na razie tylko wspomnieć o programie Miara PRO). Czemu piszę o rodzinie programów? Dlatego, że Normę można kupić w trzech wersjach, różniących się zaawansowaniem funkcji, ale też np interfacem.

I tak, najprostszy program to Norma Standard, potem chyba najpopularniejsza wśród kosztorysantów i jednocześnie bardziej zaawansowana Norma PRO i w końcu najbardziej współczesna Norma Expert, w której zmieniony został sposób obsługi programu, teraz zbliżony do rozwiązań Microsoftu znanych z pakietu MS Office 2007.

Trzeba zaznaczyć, że wszystkie trzy wersje są programami w pełni funkcjonalnymi i pozwalającymi stworzyć kosztorys tak uproszczony, jak i szczegółowy.

Kosztorysowanie – co to?

Jak świat światem człowiek z natury jest istotą ekonomiczną. Pojawienie się pieniądza znacznie ułatwiło HomoSapiensowi możliwość wyceny własnej pracy czy też przedmiotów będących efektem tej pracy. Do dziś głównym narzędziem oceny opłacalności inwestycji jest określenie jej wartości w pieniądzu i porównanie tej wartości z własnymi możliwościami wyłożenia danej kwoty.

Dlatego w branży budowlanej kosztorysy, czyli dokumenty określające wartość pieniężną obiektów i robót budowlanych, są jednymi z najważniejszych dokumentów dla potencjalnego inwestora. Pozwalają mu one stwierdzić czy zdoła on finansowo podołać planom, które sobie stawia. Taką funkcję kosztorysu nazywamy szacunkową. Są też inne o czym pewnie będzie kiedyś okazja napisać.

Z powyższego wynika, że praca kosztorysanta może stanowić o być albo nie być przedsiębiorstwa. Coś w tym jest. Człowiek wyliczający kwoty, które potem są przedstawiane w ofercie przetargowej, musi zdawać sobie sprawę, że jego błąd może kosztować przedsiębiorstwo przegrany przetarg.

Dziś praca kosztorysanta to praca głównie przy komputerze, z programami do kosztorysowania, o których na pewno wkrótce napiszę.