Pewnie wielu z was zastanawia się jak wygląda proces tworzenia kosztorysu. Jakie dane musimy posiadać, na czym się oprzeć, jak najprościej go zrobić?
Najważniejsze to posiadać tzw przedmiar robót. Jest to zapis dotyczący tego jakie prace muszą być wykonane oraz w jakiej ilości. To podstawa by dokładnie wycenić przyszłą inwestycję. Błąd w przedmiarze prac może powodować znaczne różnice w ostatecznej wycenie kosztorysowej. Przedmiar tworzy się na podstawie projektu wraz z rysunkami technicznymi.
Zazwyczaj przedmiar prac dostarcza inwestor firmom startującym w przetargu jednocześnie zastrzegając, że sprawdzenie poprawności przedmiaru leży po stronie oferenta. To niewygodne dla nich i wydłużające proces wyceny zastrzeżenie.
Kolejna sprawa niebędna to stworzenia kosztorysu to aktualny cennik średnich cen robót i materiałów budowlanych (oczywista oczywistość). Tego typu cenniki są dostępne w formie wydawnictw do kupienia w księgarniach specjalistycznych lub u ich wydawców. Taki cennik to jednak dobre rozwiązanie dla osób, które chcą jedynie w przybliżeniu oszacować wartość prac i robót. Absolutnie nie powinni z niego korzystać oferenci startujący w przetargach. Dlaczego?
Ponieważ ceny średnie absolutnie nie gwarantują zwycięstwa w przetargu (właściwie gwarantują jego „niewygranie”). Każda firma budowlana ma swoich stałych dostawców, którzy gwarantują jej ceny mniejsze niż średnie katalogowe. Poza tym ceny średnie zawierają w sobie średnie wartości narzutów, które też w każdym przedsiębiorstwie mogą się różnić.
Ostatnia kwestia to jak to wszystko policzyć. Można z ołówkiem na kartce papieru. Czemu nie? Można w Excelu należącym do pakietu Microsoft Office. Będzie wygodniej niż na kartce.
Ale istnieją też specjalne programy kosztorysowe. Znacznie ułatwiają one pracę, ponieważ można do nich zaimportować gotowe katalogi robót i cenniki. Ponadto jako programy specjalistyczne zawierają wiele funkcji przygotowanych stricte dla kosztorysantów, których ogólno biurowe programy nie posiadają.